Wydawało się, że Stephen był zaskoczony. Na jego twarzy pojawił się promienny uśmiech, gdy wstał.
Najbardziej obawiał się, że Ava wpadnie w gniew lub odrzuci propozycję małżeństwa. Ale fakt, że tak ochoczo się z nią zgodziła, odebrał mu mowę. To pokazywało, jak dobrą jest córką.
– Jesteś pewna, że zdołasz ją przekonać? – zapytał, przyglądając jej się uważnie.
Ava skinęła głową i odpowiedziała:
– N
















