Aby dosięgnąć jej szyi, Ian celowo pochylił głowę. Poczuł jej zapach. Pachniała jakoś naprawdę dobrze, czego się nie spodziewał.
Ale nie pachniała tak, jak tamta nieznajoma dziewczyna. To nie był jej zapach. To było coś innego, pociągającego.
Był tak wściekły w dniu, w którym odkrył, że Ava jest jego przeznaczoną, że nie mógł sobie nawet przypomnieć, jak pachniała tego dnia.
Ale nie mógł zapomnieć
















