Ian zmrużył oczy, patrząc na mnie. Z jego miny jasno wynikało, że nie podoba mu się sposób, w jaki się do niego odezwałam.
Nie powinnam tu dłużej zostawać. Spróbowałam odejść, odwracając się w lewo, ale czyjaś ręka mi to uniemożliwiła.
Ian oparł dłoń o regał obok mojej głowy, uniemożliwiając mi odejście, i zbliżył się do mnie.
Zatrzymałam się, ale nie odwróciłam się do niego. Poczułam jego odde
















