Ian podszedł do kanap, gdzie siedzieli jego rodzice i dwie inne osoby.
– Poznajcie wybawicielkę życia mojej mamy, Angelę Adler, i jej słodką córkę, Avę Adler – przedstawiła ich Carolina.
Na dźwięk imienia "Ava Adler" Ian był zaskoczony.
Spojrzał na Angelę, a potem jego wzrok przeniósł się na dziewczynę, która spuściła głowę.
"Co ona tu robi?" – pomyślał.
Angela wstała i wyciągnęła do niego rękę. –
















