W końcu nadszedł dzień ślubu.
Wszyscy byli zajęci.
Ava szykowała się, a kilka wizażystek przybyło do jej domu, aby przygotować ją i jej matkę. Luna Carolina wysłała po te kobiety.
– Ależ jesteś śliczna dziewczyna! –
Kobiety komplementowały Avę, układając jej włosy po wykonaniu makijażu.
Ava spojrzała w lustro i wpatrywała się w siebie. Naprawdę świetnie przygotowały ją na ślub matki.
Podobał
















