"Co? Nie!"
Ava potrząsnęła głową. Nie chciała iść z Ianem. Była przerażona samym widokiem jego gniewnego spojrzenia.
Ronald westchnął, wpatrując się w Iana, czekając, aż coś powie.
"Stary, nie możesz tego zrobić?"
Ian wypuścił dym z ust i wymamrotał:
"Zapytaj ją, kto ją tu przyprowadził. On ją odwiezie."
Ava przełknęła ślinę, słysząc jego głęboki głos. Cała pewność siebie, którą w sobie wykrzesała
















