– Ian, dlaczego się tak na nich gapisz? Będą się czuli nieswojo – powiedział Ronald do Iana.
Ian od dłuższego czasu wpatrywał się w Avę i Stephena.
Denerwowało go, że Ava zbliża się do Stephena. Był wściekły na Stephena, bo zeszłej nocy, kiedy zapytał go, co Ava mu mówiła, ten odpowiedział, że nic ważnego.
Było oczywiste, że coś się między nimi dzieje, a on nie chciał mu o tym powiedzieć.
– Ni
















