Shermaine i Joshua zeszli na dół.
– Twój dziadek śpi? – zapytała Shermaine.
– Tak. – Joshua skinął głową.
Shermaine dodała: – Jak się obudzi, sprawdzę, jak się czuje.
Joshua nie zaprotestował. Pomyślał, że to dobry pomysł.
Niektórzy pili, żeby odreagować stres, inni dla przyjemności. Ale dla niektórych picie było sztuką.
Shermaine poszła za Joshuą do piwnicy z winami na poziomie piwnicy.
Było tam
















