"Jak śmiałeś mnie pocałować?" Yara wpatrywała się w Haylana z szeroko otwartymi oczami.
Haylan usiadł i westchnął z ulgą. Otarł usta i powiedział: "Panno Irwin, ja pani nie pocałowałem. Próbowałem uratować pani życie!
"Przed chwilą nagle pani umarła. Gdybym pani nie uratował, byłaby pani martwa.
"Proszę bardzo. Do widzenia!"
Po tych słowach zerknął na Yarę, pospiesznie wstał i wyszedł.
Haylan uważ
















