"Pomocy!"
"Pomocy! Kogoś mordują! Pomocy!"
Kiedy Haylan pospieszył na miejsce, lekarze i pielęgniarki w panice wybiegali z gabinetu lekarskiego.
Wyraz twarzy Haylana zmienił się jeszcze bardziej. Przyspieszył i wpadł do gabinetu.
W tym momencie obłąkany mężczyzna w średnim wieku trzymał w gabinecie nóż i zaciekle atakował młodą lekarkę.
Biały fartuch lekarki był już cały zakrwawiony. Jej lewe rami
















