"Pomocy! Czy jest tu lekarz? Mój dziadek stracił przytomność! Proszę, pomóżcie mu!"
Dziewczyna wciąż wołała o pomoc. W jej głosie słychać było strach i niepokój.
Haylan zmarszczył brwi i spojrzał w tamtą stronę.
Zgromadził się tłum gapiów, obserwując i rozmawiając ze sobą.
Na środku stała ładna, około 18-letnia dziewczyna z kucykiem, w panice krzycząca o pomoc.
Na jej zapłakanej twarzy malował się
















