Jim patrzył na oddalające się plecy Haylana. Poczuł zazdrość, zacisnął zęby i w duchu życzył Haylanowi straty pieniędzy.
W tym momencie Evelyn dogoniła Haylana i złapała go za rękę. Powiedziała szczerze: "Haylan, przepraszam. Pomyliłam się. Nie powinnam była cię tak traktować. Dam ci teraz szansę. Pójdźmy dziś wieczorem na kolację. Co ty na to?"
Haylan był bogaty. Nie chciała oddać tak ważnego kli
















