Wane początkowo chciał przekonać Haylana, żeby przeprosił Quentina, ale kiedy usłyszał jego słowa, prawie się udławił.
Po dłuższej chwili Wane uspokoił się i powiedział głębokim głosem: "Pan Hackbart jest naszym przełożonym i krewnym panny Labenz. Jeśli zechce cię zmiażdżyć, to tak proste, jak zmiażdżenie mrówki. Czy ty w ogóle mówisz poważnie?"
Kiedy Haylan to usłyszał, prawie wybuchnął śmiechem.
















