— Wielki wuju, co powiedziałeś? — twarz Haylana posmutniała.
Czy oni kazali mu przepraszać Declana?
Czy jego wielki wuj go sobie żartował?
Już i tak dobrze, że nie pobił Declana, a nawet go nie zabił!
— Czy nie słyszałeś wyraźnie? Powtórzę to jeszcze raz. Natychmiast przeproś Declana! — upierał się Gavin, krzycząc.
— Zgadza się. Musisz przeprosić Declana!
— Declan jest najmilszą osobą w naszej wio
















