"Haylan, uważaj!"
W samochodzie Lydia krzyknęła ze strachu, widząc Sylphy pędzącą w ich stronę.
Fałszywy policjant drogowy uśmiechnął się złowieszczo.
Wydawało mu się, że widzi tragiczną scenę, w której Haylan zostaje zmiażdżony na miazgę.
Stojąc twarzą w twarz z nadjeżdżającym samochodem, Haylan nie wpadł w panikę. Rzucił maczetą, którą trzymał w ręku, na miejscu.
Bang!
Jak oszczep, maczeta rozbi
















