Widząc ojca przez telefon, Atena przyłożyła palec do ust, dając wszystkim znak, by jej nie witali. Następnie delikatnie zamknęła za sobą drzwi i zmieniła buty na kapcie.
Maria szybko przysunęła dla niej stołek i podała owsiankę. – Ateno, chodź z nami zjeść.
Atena skinęła głową i usiadła przy stole, jedząc owsiankę i słuchając, jak jej ojciec rozmawia przez telefon z braćmi.
W słuchawce rozległ się
















