– Nie ma mowy o pomyłce – zaśmiał się Wesley. – Te dodatkowe dwieście tysięcy dolarów to należne ci odsetki. – Machnął ręką. – Chodźmy na górę wybrać pokoje. Jeśli czegoś ci brakuje, po prostu kupimy to przez internet.
Pozostali nie zwracali na to większej uwagi i, śmiejąc się i rozmawiając, poszli za Wesleyem na górę.
Athena wpatrywała się w kwotę na tym wekslu, jej umysł zamarł na kilka sekund,
















