Perspektywa Elli
Na początku nie czułam bólu; trzask moich kości rozbrzmiewał w nocy, niosąc się echem pośród drzew. Dźwięk był o wiele gorszy, niż kiedykolwiek sobie wyobrażałam. To ten dźwięk sprawił, że się skrzywiłam.
Zauważyłam zatroskane spojrzenie mojej mamy, gdy usłyszałam kolejne trzaski; moje ramiona wykręciły się w niewyobrażalnej pozycji. Kazała mojemu bratu i siostrze zostać w domu,
















