Perspektywa Elli
Zatkało mnie; jestem pewna, że moja twarz nie wyrażała żadnej z emocji, które czuła w tym momencie moja wilczyca.
Szerokimi krokami szedł przez bibliotekę w naszym kierunku. Brody i Becca też go zauważyli i natychmiast zaczęli się uczyć. Ale ja nie mogłam oderwać od niego wzroku.
Jak on mógł być aż tak przystojny?
Słyszałam, jak Val chichocze z moich myśli, i usilnie starałam się
















