Perspektywa Coltona
Jej moce były naprawdę niesamowite. Nie czułem już ukłucia sztyletu, a rana całkowicie się zagoiła. Tak jakby jej nigdy nie było.
Ella używała swoich mocy tak swobodnie, jakby robiła to tysiące razy wcześniej, ale zaczynam zdawać sobie sprawę, że może wcale tak nie jest.
Nie powiedziała nic po tym, jak jej powiedziałem, że może użyć mojego portretu do swojego projektu; podążał
















