Perspektywa Coltona
Co, do cholery, tu się dzieje?
To nie mogło się dziać.
Ella stała przede mną z szeroko otwartymi oczami, wpatrując się w Connie za moimi plecami. Connie, która paradowała w samym ręczniku, szukała zagubionej bielizny.
Obie miały okropne wyczucie czasu.
Ciało Elli zaczęło drżeć, gdy zrobiła duży krok ode mnie.
Co ona w ogóle tu robiła? To były mieszkania dla wykładowców. Studen
















