logo

FicSpire

Potężny Charlie Wade

Potężny Charlie Wade

Autor: Andrzej Nowak

Rozdział 10
Autor: Andrzej Nowak
2 lis 2025
Wszyscy oniemieli na ten nagły ryk. Wszyscy pospiesznie wyciągnęli telefony i zaczęli szukać oficjalnego konta Emgrand Group w mediach społecznościowych! Rzeczywiście! Zweryfikowane oficjalne konto Emgrand Group opublikowało najnowsze oświadczenie! Fala uderzeniowa przetoczyła się przez salę konferencyjną, gdy ogłoszono post! Claire naprawdę zawarła umowę! Z dwukrotnie większą od zamierzonej wartości całkowitej! Zajęło to tylko pół godziny! Jak to możliwe? Jak to było takie łatwe? To nie miało sensu! Harold czuł szok i żal! Przed dzisiejszym dniem Claire Wilson była nieporównywalna z nim pod względem statusu i tożsamości. Gdyby przyjął to zadanie wczoraj, nie dałby Claire szansy na zabłyśnięcie, niezależnie od wyników! Jednak odmówił, bo bał się porażki! Odmówił misji, ale najważniejsze było to, że Claire odniosła sukces! To było jak głośny policzek w jego twarz! Natychmiast Lady Wilson podekscytowana podniosła umowę i zaczęła ją czytać. Potem wydała głośny śmiech. "Dobrze! Dobrze! Bardzo dobrze! Claire, wykonałaś doskonałą robotę!" Po tym zapytała: "Jak to zrobiłaś?" Claire odpowiedziała: "To wszystko dzięki pani Doris Young. Ona bardzo ceni nas, rodzinę Wilsonów". Claire chciała powiedzieć prawdę, ale po chwili namysłu, nawet nie wiedziała, kim jest prezes Emgrand Group. Nikt by jej nie uwierzył, gdyby powiedziała prawdę. Na wieść o tym Harold poczuł, jakby jego serce zostało przebite milion razy i chciał umrzeć! Nic dziwnego, że Claire mogła wygrać kontrakt! Okazało się, że sama Doris Young z Emgrand Group bardzo ceniła rodzinę Wilsonów! Czy to oznaczało, że nie miało znaczenia, kto by poszedł? Wyrzucał sobie, że stracił tak wspaniałą okazję! W tym momencie Charlie odezwał się: "Harold, pamiętasz nasz zakład?" W jednej chwili twarz Harolda wykrzywiła się pogardliwym grymasem. Jak mógłby zapomnieć o zakładzie? Kto przegrał zakład, musiał paść do stóp drugiej osoby. Claire wygrała kontrakt, więc było oczywiste, że przegrał… "Nie! Nie ma mowy! Jak mogę padać do stóp tego przegrywa! Po moim trupie!" Zacisnął zęby i zadrwił. "Charlie Wade, za kogo ty się, do cholery, uważasz? Jesteś tylko bezużytecznym utrzymankiem, który ożenił się z naszą rodziną! Spodziewasz się, że będę się przed tobą kłaniał?" Charlie powiedział obojętnie: "Tak, rzeczywiście, jestem bezużytecznym utrzymankiem, ale pamiętaj, złożyliśmy wczoraj przysięgę. Kto złamie obietnicę, temu umrze matka, ojciec, dziadek i babcia!" Ponownie, celowo podkreślił słowo "babcia". Z pewnością, cień czerni pokrył twarz Lady Wilson! Spojrzała na Harolda i zapytała chłodno: "Co z tego? Naprawdę chcesz, żebym umarła?" Harold wpadł w panikę i wykrzyknął: "Babciu, nie daj się nabrać na jego sztuczkę! On po prostu chce mnie upokorzyć i wyszydzić ciebie!" Charlie powiedział spokojnie: "Harold, nie próbuj teraz oszukiwać Babci. Nie zapominaj, że złożyłeś przysięgę. Jeśli się jej sprzeciwisz, zostaniesz potępiony. Chcesz przekląć Babcię?" "Babciu, tylko żartowaliśmy, nie możesz brać tego na poważnie!" Lady Wilson spojrzała na niego bez wyrazu i powiedziała: "Wiesz, że jestem oddaną buddystką. Jak śmiesz łamać obietnicę po przysiędze Bogu?!" "Babciu…" Harold naprawdę wpadł w panikę, bo było jasne, że jego babcia jest naprawdę zła! Widząc niechęć Harolda do dotrzymania obietnicy, która ją dotyczyła, aby ratować twarz, Lady Wilson uderzyła pięścią w stół i krzyknęła: "Czy jesteś zdecydowany złamać przysięgę?" "Babciu, ja…" Harold jąkał się niepewnie. W myślach szybko dokonał kalkulacji. Jeśli zastosuje się do zasad zakładu i przyzna się do porażki przed Charliem, straci twarz. Ale jeśli sprzeciwi się zakładowi i rozzłości swoją babcię, straci wszystko, co ma w rodzinie Wilsonów! Straci więcej niż twarz! Bez względu na to, jak bardzo niechętnie, zacisnął zęby i wymamrotał: "Dobrze! Dotrzymam obietnicy!" Charlie spojrzał na niego spokojnie z uśmiechem, czekając, aż przyjdzie i uklęknie przed nim. Harold poczuł, jakby jego nogi były wypełnione ołowiem. Szedł powoli i z trudem, zbliżając się do Charliego. Był tak podniecony, że całe jego ciało drżało, zaciskając zęby ze złością. Ale wtedy jego nogi zmiękły i uklęknął na ziemi. Łup! Niektórzy z wścibskich gapiów po cichu wyciągnęli telefony i wycelowali w nich. Harold spuścił głowę i powiedział głośnym, ale drżącym głosem: "Przepraszam!" Potem pochylił się i uderzył głową o podłogę. Charlie powiedział: "Co powiedziałeś? Nie słyszę cię, mów głośniej i wyraźniej". Znosząc upokorzenie, Harold ponownie spuścił głowę i krzyknął: "Przepraszam!" Charlie zadrwił: "Och, przepraszasz. Za co przepraszasz?" Wewnątrz Harolda chciał zabić i rozerwać Charliego na milion kawałków, ale został jeszcze jeden ostatni ukłon. Zatem ugryzł się w wargi i powiedział: "Nie powinienem był wątpić w zdolności Claire…" Kolejny ukłon do podłogi! Charlie poczuł powiew wiosennego wiatru przepływający przez jego ciało! Długo żywił urazę do Harolda. Teraz, gdy miał okazję sprawić, by Harold uklęknął na podłodze jak pies i przyznał się do błędów, poczuł się tak odświeżony i podekscytowany! Oczy Claire rozszerzyły się ze zdumienia, gdy obserwowała całe to wydarzenie, nagle czując, że jej mąż jest inny niż wcześniej! Jednak nie potrafiła tak naprawdę powiedzieć, jaka jest różnica. Kiedy przypomniała sobie pewny wyraz twarzy Charliego, gdy wczoraj zawarł zakład z Haroldem, nie mogła powstrzymać się od zastanowienia, czy on już wiedział, że jej się uda. Skąd i dlaczego nagle miał tak silną pewność siebie?

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Rozdział 10 – Potężny Charlie Wade | Czytaj powieści online na FicSpire