W tej samej chwili Bill wyciągnął metalowy pręt i podszedł do Zazpiego. Choć ten ostatni błagał o życie, Bill bez wahania uniósł metalowy pręt nad głowę i zamachnął się z ogromną prędkością.
Trzask!
Prawa rzepka Zazpiego została natychmiast zmiażdżona na kawałki. Tego typu złamanie odłamkowe było niemal niemożliwe do wyleczenia!
Zazpi zawył z bólu, ale Charlie nie poprzestał na tym. – Jeszcze nie
















