Kiedy Charlie wybiegł za drzwi, zdał sobie sprawę, że Claire nie odeszła daleko. Kuliła się w kącie filaru, szlochając z żalu.
Podszedł powoli, zdjął płaszcz, okrył nim Claire i powiedział: "Kochanie, nie smuć się. Stanowisko dyrektora w Wilson Group to tylko przeciętna posada, możesz zrobić coś lepszego..."
"Nie, nie rozumiesz. Jeśli zostanę dyrektorem, moi rodzice znowu będą mogli dumnie stanąć
















