– To coś więcej. – powiedział.
– Twój ojciec. – wyszeptała, spoglądając na niego.
– Byłem gotów stracić dla ciebie wszystko, Abigail. – powiedział w końcu, a w jego głosie słychać było gniew. – Wszystko! Sprzeciwiłem się ojcu dla ciebie, bo wierzyłem, że coś nas łączy, widziałem naszą wspólną przyszłość, ślub, założenie rodziny, a ty… ty zrobiłaś ze mnie głupca.
– To nieprawda! – broniła się. – Ko
















