"Ty, panią poznałem w kawiarni mamusi."
"Tak, to ja." Mariana wzięła dłoń Ally w swoją. "Chodź, ty i ja mamy się wiele o sobie nauczyć."
"Mamo, co tu się dzieje?" zapytał Arturo. "Brat miał rację."
Mariana zawołała Anę i kazała jej zabrać Ally do salonu. "Ani słowa o tym bratu. Czy wyrażam się jasno?"
"Więc miał rację, ona jest jego córką." Spojrzał na Abigail, zadając to pytanie. "Nie mogę w to u
















