"Ufam jej, dlatego ją o to poprosiłem, jeśli jej bezpieczeństwo jest dla ciebie tak ważne, dlaczego z nią nie pojedziesz?" zasugerowała jego matka. "Nie narażę Abigail na ryzyko, Alejandro."
"Wiem, matko, po prostu nie ufam pogodzie" - powiedział z troską.
"Więc jedź z nią" - ponagliła Mariana.
"Nie mogę. Mam spotkanie za dziesięć minut."
"Odwołaj. Ty jesteś szefem." Mariana zauważyła, że rozważa
















