"Może omówimy to u mnie w domu?" zaproponował Jack. "Wpadnij na kolację." Zobaczył jego wahanie. "W ten sposób uczcimy nasze nowe przedsięwzięcie biznesowe, przedstawię ci moją żonę i córkę?"
"Córka?" zapytał Alejandro zaskoczony. "Myślałem, że masz tylko syna."
"Właściwie pasierbica" poprawił Jack. "Więc co ty na to?"
"W porządku. O której?"
"W sobotę o ósmej." Alejandro skinął głową na znak zgod
















