– A mimo to przyjęłaś ją tak ciepło – Abby owinęła ramiona wokół jego szyi i wtuliła twarz w jego szyję.
– Jest naszym gościem, nie mogłem być mniej niż przyjacielski.
– Wygląda na to, że nadal chce cię odzyskać – powiedziała Abby, patrząc mu znowu w oczy.
– Wiem. Przyszła mnie zobaczyć w dniu twojego przyjazdu. Byłem zajęty braniem prysznica, kiedy nieświadomie wślizgnęła się do mojego pokoju.
–
















