logo

FicSpire

Gdy otworzył oczy

Gdy otworzył oczy

Autor: Andrzej Dąbrowski

Chapter 4
Autor: Andrzej Dąbrowski
30 paź 2025
Kiedy Avery wróciła do rezydencji Elliot’a, natychmiast została zabrana do szpitala na badania lekarskie przeprowadzone przez dwóch lekarzy. Jeśli miała owulację, pobrali jej komórki jajowe. W przeciwnym razie podano jej zastrzyk stymulujący owulację. „Nie ma się czym martwić, pani Foster. To może trochę zaboleć, ale gdy urodzi pani dziecko pana Fostera, jej pozycja w rodzinie Fosterów będzie bezpieczna” – pocieszała jedna z lekarek. Avery leżała na łóżku, a jej serce biło szybciej. „Jak długo to potrwa?” „Trudno powiedzieć. Jeśli będziemy mieli szczęście, trzy, cztery miesiące. W przeciwnym razie może to potrwać w nieskończoność” – odpowiedziała lekarka, po czym dodała po chwili: „Jest pani młoda, więc jestem pewna, że wszystko pójdzie gładko”. Po wszystkim Avery wróciła do rezydencji Elliot’a. Po powrocie do domu, pierwszym, co zrobiła, było sprawdzenie stanu Elliot’a. Leżał nieruchomo na łóżku, jak zwykle, a ona patrzyła, jak służący zmienia mu ubranie. Wyglądały one – te ekskluzywne, szyte na miarę rzeczy – jak szaty pogrzebowe, biorąc pod uwagę jego bladość. „Kiedy się obudzisz?” – westchnęła Avery. Rzęsy Elliot’a drgnęły lekko, a on zachował się, jakby nic się nie stało. Tego wieczoru Avery wyszła z łazienki po prysznicu. Usiadła przy łóżku, wyjęła nowy krem do twarzy, który kupiła tego dnia, i zaczęła go wmasowywać w skórę. „Hej, Elliot, chcesz, żebym nałożyła ci trochę tego? Ostatnio pogoda jest sucha” – powiedziała Avery, podchodząc do łóżka Elliot’a. Usiadła na skraju łóżka, a następnie rozsmarowała krem na twarzy Elliot’a palcami. Oczy Elliot’a nagle się otworzyły. Miały głęboki bursztynowy kolor i błyszczały jak klejnoty. Iskierek w jego spojrzeniu tak ją zaskoczyło, że oddech jej się zagubił. Jej palce nadal delikatnie masowały jego policzki, a ona mamrotała do siebie: „Czytałam w internecie, że nigdy wcześniej nie miałaś dziewczyny z powodu swojego ciała… Ale nie uważam, żeby było aż tak źle! Masz silne ramiona… i te umięśnione nogi…” Po nałożeniu kremu, pogładziła rękami ramiona i nogi Elliot’a. Dotyk był tak lekki, że nie mógł go boleć. Jednak reakcja Elliot’a sprawiła, że jej oczy natychmiast się rozszerzyły, ponieważ wydawało jej się, że usłyszała męski głos. „To ty, Elliot? Coś powiedziałeś?” – wykrzyknęła Avery, zeskakując z łóżka. Jej migdałowate oczy wpatrywały się w niego intensywnie. Elliot również wpatrywał się w nią. Było coś innego w jego spojrzeniu. Kiedy wcześniej otwierał oczy, były bez życia i puste. Tym razem oczy patrzące na Avery miały w sobie emocje, choć były to emocje z domieszką gniewu, nienawiści i podejrzliwości. „Pani Cooper!” – zawołała Avery, pędząc na dół jak kot, któremu nadepnięto na ogon. „Pani Cooper, Elliot się obudził! Właśnie coś powiedział! Naprawdę się obudził!” Jej policzki były zaczerwienione, bicie serca nieregularne, a klatka piersiowa szybko unosiła się i opadała. Elliot był na jawie. Avery była pewna, że ​​się obudził, bo oprócz otwarcia oczu, odezwał się do niej. Chociaż głos miał chrapliwy i mówił powoli, był to głos groźny. Elliot zapytał ją: „Kim jesteś?” W tym momencie umysł Avery zamarł. Wszyscy wokół mówili jej, że wkrótce umrze, więc nigdy nie myślała o tym, co zrobi, gdyby się obudził. Pani Cooper, lekarz i ochroniarz podbiegli po usłyszeniu krzyku Avery. Po pół godzinie rezydencja była pełna ludzi. Wszyscy byli w szoku. Nikt z nich nie myślał, że Elliot kiedykolwiek się obudzi. „Wiedziałam, że się obudzisz, Elliot!” – wykrzyknęła Rosalie ze łzami szczęścia w oczach. „Dobrze, że teraz jesteś na jawie, Elliot” – powiedział Henry. „Nie masz pojęcia, jak bardzo się o ciebie wszyscy martwiliśmy, zwłaszcza mama. Była tak zdenerwowana, że ​​posiwiała z nerwów”. Po zbadaniu stanu Elliot’a lekarz zwrócił się do Rosalie: „To naprawdę cud! Przy ostatnim badaniu nie było żadnych oznak poprawy. Teraz, skoro pan Foster może mówić, wystarczy kontynuować rehabilitację, a wkrótce wróci do zdrowia”. Dobra wiadomość przyszła tak nagle, że Rosalie nie wytrzymała. Z osłupienia zemdlała. Henry złapał matkę i wniósł ją z pokoju. Lekarz, pani Cooper i ochroniarz pozostali w pokoju, podczas gdy Avery stała w drzwiach w osłupieniu. Była za bardzo przestraszona, żeby wejść. Chłodna aura, którą Elliot emanował po odzyskaniu przytomności, była przerażająca. Usiadł, oparł się o zagłówek, a jego ostre oczy skierowały lodowate spojrzenie na Avery. „Kim ona jest?” – powiedział potężnym, głębokim i pogardliwym głosem. Lekarz był tak przestraszony, że nie śmiał nawet głęboko oddychać. Pani Cooper ukłoniła się i wyjaśniła: „Panu Elliot, to żona, którą pani Rosalie zaaranżowała dla pana, gdy był pan chory. Nazywa się…” Cienkie usta Elliot’a lekko się rozchyliły, a jego głos był tępy i obojętny, gdy powiedział: „Wyprowadźcie ją stąd!”

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Chapter 4 – Gdy otworzył oczy | Czytaj powieści online na FicSpire