Mimo wszystko Charlie nie zrażał się i mógł dać jej więcej czasu.
Po złożeniu zamówienia oboje swobodnie rozmawiali. Następnie Avery sięgnęła po telefon i zaczęła z nim majstrować.
„Avery, czy masz jakieś problemy z naszą współpracą?” – spytał swobodnie Charlie, pociągając łyk czerwonego wina.
Avery czytała wiadomości i podniosła wzrok na jego głos.
„Twój plan jest dobry, ale po naszej stronie
















