Gdyby Ben wspomniał o tym, kiedy przyjechał do domu, Avery nigdy nie wsiadłaby do jego samochodu.
– Panie Schaffer, wiem, że wszyscy chcą się przypodobać Elliotowi… – zaczęła Avery.
– Co masz na myśli? Nigdy nie kupowałaś prezentów dla przyjaciół? – przerwał Ben z uśmiechem. – On zawsze coś nam daje na urodziny.
– Czyli nie dajesz mu prezentów tylko dlatego, że ci zabronił? To tylko pokazuje, ż
















