„Słyszałem, że nie jest pani zainteresowana sprzedażą, więc o tym nie będę wspominał” – powiedział Charlie. Postanowił przejść do rzeczy: „Chciałbym zostać udziałowcem”.
Oczy Avery natychmiast rozbłysły.
„Czy to poważne, panie Tierney?” – zapytała.
„Oczywiście. Jednak zanim podpiszemy umowę, są dwie rzeczy, o których muszę z panią porozmawiać” – powiedział Charlie, wyciągając dokument. „To prop
















