logo

FicSpire

Gdy otworzył oczy

Gdy otworzył oczy

Autor: Andrzej Dąbrowski

Chapter 5
Autor: Andrzej Dąbrowski
30 paź 2025
Avery tak się przeraziła, że mimowolnie cofnęła się o kilka kroków. Elliot przypominał dzikie zwierzę, które właśnie obudziło się z głębokiego snu. W stanie śpiączki nie budził strachu. Gdy jednak był na jawie, wokół niego unosiła się groźna aura niebezpieczeństwa. Pani Cooper wyszła z pokoju i zamknęła drzwi. Ujrzała Avery – wyglądającą jak sarna wpadająca w światła reflektorów – i łagodnie powiedziała: „Nie lękaj się, proszę pani. Pan Elliot właśnie się obudził, więc może jeszcze nie być w stanie przyjąć wiadomości. Zabierzmy panią do pokoju gościnnego na noc, a porozmawiamy jutro rano. Pani Rosalie pani życzy dobrze, więc może stanie po pani stronie”. Myśli Avery wirowały niczym w szaleńczym tańcu. Rozmyślała o tym, że Elliot może umrzeć każdego dnia, ale nigdy nie przyszła jej do głowy możliwość, że odzyska przytomność. „Pani Cooper, moje rzeczy wciąż są w pokoju…” – powiedziała Avery, spoglądając na drzwi głównej sypialni z nadzieją, że uda jej się wejść i zabrać wszystkie swoje rzeczy. Biorąc pod uwagę wściekłe spojrzenie, którym Elliot obdarzył ją wcześniej, miała silne przeczucie, że nie zaakceptuje jej jako swojej żony. Musiała być gotowa opuścić posiadłość w każdej chwili. Pani Cooper westchnęła i rzekła: „Zostawmy to na razie, jeśli to nic ważnego. Jutro po to przyjdę”. „Dobrze” – odpowiedziała Avery, a następnie zapytała: „Czy pani się go boi?” „Pracuję dla niego od dawna” – powiedziała pani Cooper. „Może wygląda przerażająco, ale nigdy nie utrudniał mi życia”. Avery chrząknęła w odpowiedzi i nic więcej nie powiedziała. Może była jego żoną, ale ściśle mówiąc, było to ich pierwsze spotkanie. Zrozumiałe było, że może zachowywać się wrogo. Avery tej nocy spała źle. Jej umysł wypełniało milion chaotycznych myśli. Odzyskanie przytomności przez Elliota całkowicie pokrzyżowało jej plany. … Następnego dnia o ósmej rano pani Cooper zabrała wszystkie rzeczy Avery z głównej sypialni i przeniosła je do pokoju gościnnego, w którym przebywała. „Poranna pora, proszę pani” – powiedziała pani Cooper. „Pan Elliot już jest w jadalni. Pani też powinna tam pójść! Porozmawiaj z nim i trochę się poznajcie”. „Nie sądzę, żeby chciał mnie poznać” – skrzywiła się Avery. „Musi pani zjeść śniadanie. No, chodźmy! Nawet się nie zdenerwował, kiedy powiedziałam mu, że pani Rosalie pani życzy dobrze! Dzisiaj może mieć trochę lepszy humor” – powiedziała pani Cooper. Gdy Avery dotarła do jadalni, jej wzrok padł na siedzącego na wózku inwalidzkim Elliota. Dzięki regularnym ćwiczeniom mógł poruszać rękami. Siedział prosto, pomimo wózka. Na stojąco z pewnością byłby wysoki i przystojny. Pełna niepokoju, Avery usiadła przy stole, a pani Cooper nakryła dla niej miejsce. Elliot nic nie powiedział, nawet gdy Avery wzięła widelec. Nie mogła się powstrzymać przed ukradkowym spojrzeniem na niego, co natychmiast przykuło jego uwagę. Jego oczy były jak bezdenne czarne otchłanie, które mogły połknąć człowieka w całości. „Cześć… ja… ja jestem Avery Tate…” – jąkała się Avery z niepokojem. Elliot wziął kubek kawy i leniwie sączył łyk. Jego głos był stłumiony i obojętny, gdy powiedział: „Słyszałem, że może pani być w ciąży z moim dzieckiem”. Serce Avery ścisnęło się, a ona natychmiast straciła apetyt. „Czy woli pani aborcję chirurgiczną czy farmakologiczną?” Jego ton był spokojny, gdy wypowiadał te okrutne słowa. Krew odpłynęła z twarzy Avery, a jej umysł opustoszał. Pani Cooper poczuła, że temat jest zbyt makabryczny, więc zignorowała etykietę i powiedziała: „Pan Elliot, dziecko było pomysłem pani Rosalie. Pani Avery nie miała z tym nic wspólnego”. „Nie używaj mojej matki, żeby mnie naciskać” – warknął Elliot, rzucając gniewne spojrzenie na panią Cooper, co spowodowało, że schyliła głowę i zamknęła usta. „Elliot—” – zaczęła mówić Avery, ale przerwał jej Elliot. „Kto dał pani pozwolenie, żeby mówić mi po imieniu?” Avery była zaskoczona, a potem powiedziała: „Jak mam się do pana zwracać inaczej? Mam nazywać pana „kochanie”?”. Elliot zacisnął cienkie usta, a w jego oczach pojawiła się furia. Zanim zdążył stracić panowanie nad sobą, Avery szybko spróbowała go uspokoić. „Nie jestem w ciąży. Dostałam okres. Zapytaj panią Wilson, sprzątaczkę, jeśli panu nie wierzysz. Prosiłam ją o tampon dziś rano”. Elliot milczał. Wziął kubek kawy i wypił łyk. Avery poczuła ból w żołądku i zaczęła jeść śniadanie bez namysłu. Szybko skończyła posiłek, a następnie wstała, aby zabrać swoją torbę z pokoju i wyjść z domu. Przebywanie pod jednym dachem z Elliottem sprawiało jej dyskomfort. „Przygotuj swoje dokumenty. Wkrótce się rozwiedziemy” – powiedział Elliot zimno. Avery zatrzymała się, ale nie była zaskoczona. „Idziemy teraz?” „Za kilka dni” – odpowiedział Elliot. Rosalie była tak zszokowana zachowaniem Elliota poprzedniej nocy, że musiała zostać przyjęta do szpitala z powodu nadciśnienia. Elliot chciał poczekać, aż stan zdrowia matki się ustabilizuje, zanim omówi rozwód. „Dobrze, po prostu daj mi znać, kiedy” – powiedziała Avery, po czym pośpiesznie wróciła do swojego pokoju. Po około pięciu minutach wyszła z torbą. Niespodziewanie zobaczyła w salonie znajomą sylwetkę. To był Cole. Wyglądał jak przestraszony pies z podwiniętym ogonem, stojąc z szacunkiem obok wózka inwalidzkiego Elliota. „Wujku Elliot, moi rodzice odwiedzają babcię w szpitalu, więc tata kazał mi przyjść do ciebie” – powiedział Cole, kładąc pudełko z suplementami na stoliku kawowym. Elliot spojrzał na ochroniarza stojącego obok niego. Mężczyzna zrozumiał sygnał swojego pracodawcy. Podniósł pudełko ze stołu i wyrzucił je. „Wujku Elliot!” – krzyknął Cole w panice. „To najlepsze suplementy i witaminy, ale mogę ci przynieść coś innego, jeśli ci się nie podobają… Proszę, nie złość się!” Gdy Cole skończył zdanie, inny ochroniarz kopnął go w kolana, przez co upadł na ziemię. Avery tak się przeraziła, że wstrzymała oddech. Nie wiedziała, co się dzieje i dlaczego Elliot traktuje własnego siostrzeńca z taką brutalnością. „Mój drogi siostrzeńcu, musisz być rozczarowany, że się obudziłem” – powiedział Elliot, trzymając papierosa między palcami. Ochroniarz wyjął zapalniczkę i zapalił mu go. Avery była oszołomiona! Dopiero poprzedniej nocy się obudził, a następnego ranka już pił kawę i palił papierosy. Czy uważał się za niezwyciężonego? Kolana Cole’a bolały okropnie. Zaczęłam płakać i powiedział: „Oczywiście, jestem szczęśliwy, że się obudziłeś… Zawsze miałem nadzieję, że…” „Czy mnie przeczyłeś?” – powiedział Elliot, unosząc grube brwi. Jego ton mógł wydawać się obojętny, ale każde słowo było pełne zabójczych zamiarów. „Nie zamierzasz przyznać się do przekupstwa mojego prawnika?” Celowo strącił popiół z papierosa na twarz Cole’a. Następnie zimno warknął: „Zostaw mnie! Jeśli jeszcze raz mnie wkurzysz, nakarmię cię psom!” Cole w panice wybiegł z domu. Avery nie mogła się uspokoić po tym, czego była świadkiem. Bała się. Bała się Elliota. Nawet taki nikczemny człowiek jak Cole wyglądał jak błazen w jego towarzystwie. Avery nie śmiała narażać się Elliotowi i nie chciała też zwracać na siebie jego uwagi. Chwyciła swoją torbę i pośpiesznie wyszła z domu. Tego dnia miała iść do szpitala na badanie. Okres spóźniał się, a krwawienie było wyjątkowo skąpe. Nigdy wcześniej jej się to nie zdarzyło. Avery dotarła do szpitala i wyjaśniła sytuację lekarzowi, który zlecił jej badanie USG. Po około godzinie otrzymała wyniki. Badanie USG nie wykazało śladów krwawienia w macicy. Wykazało również obecność pęcherzyka ciążowego… Była w ciąży!

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

Chapter 5 – Gdy otworzył oczy | Czytaj powieści online na FicSpire