Wstrzymując łzy, Avery odwróciła się z furią i wyszła z komisariatu burzą. Nie podpisała dokumentów o zrzeczeniu się roszczeń, ani też nie odebrała telefonu od Elliota. Elliot podpisał dokumenty i opuścił komisariat. W drodze powrotnej do domu podał jej telefon i cicho powiedział: „Nie zaglądałem do niego”. Avery wzięła telefon, a oddech jej się urywał, gdy rzekła: „Ale już wiesz, co jest w środk
















