Perspektywa Seleny
Nic nie mówi, tylko wpatruje się we mnie.
– Mogę ci w czymś pomóc? – pytam, starając się brzmieć, jakby jego obecność wcale mnie nie ruszała.
Jego wzrok wędruje po moim ciele, po czym jego dłoń zaciska się na mojej szyi i zmusza mnie, żebym się do niego zbliżyła. Czuję mrowienie od jego dotyku i mocniej owijam się ręcznikiem, żeby go nie upuścić. Czuję jego oddech na twarzy i
















