Perspektywa Kiana
"Do cholery, znajdźcie ją!" Ryczę na moich ludzi, wchodząc do zamku.
Wściekłość, którą czuję, wiedząc, że jest z innym mężczyzną, zaraz we mnie eksploduje.
"Kian, uspokój się. Ból, który poczułeś, był tak krótki, że to może tylko oznaczać, że cokolwiek to było, skończyło się w sekundę. Maksymalnie mógł to być pocałunek, nic więcej" - Declan próbuje mnie uspokoić, ale to ma odw
















