Perspektywa Seleny
Jestem sama od kilku godzin, a mój wilk nadal się nie budzi. To trwa zbyt długo! Gdybym tylko mogła wyjść z celi na chwilę, jestem pewna, że by się obudził.
Gdybym tylko mogła go odrzucić i skończyć z tym całym łączeniem w pary, ale wiem, że on nigdy tego nie zaakceptuje i tylko ujawniłabym swoje imię i to, że jestem Alfą swojej watahy.
To nic by nie dało! Zamykam oczy i wzdycha
















