Perspektywa Kiana
"On ją ma!" powtarza, cofając się o krok, a jej oczy rozszerzają się, gdy na mnie patrzy, tuż zanim znowu stają się białe. Wiem, że ma kolejną wizję. Wszyscy są zupełnie cicho i czekają, aż coś powie.
Muszę zacisnąć dłonie w pięści, by zachować spokój, czekając.
Mija chwila, zanim widzimy, jak bierze głęboki oddech, a jej oczy wracają do normalności.
Patrzy na mnie i Cannona,
















