Kian POV
Przeczesując dłonią włosy, słyszę odsuwanie krzesła obok mnie i odwracam głowę, widząc Cannona na nogach.
"Gdzie idziesz?" Pytam, gdy robi krok w bok.
"Nie obchodzi mnie jej zgoda! Idę przesłuchać więźniów i nikt mnie nie powstrzyma! Nasze partnerki są w niebezpieczeństwie i nie ma mowy, żebym siedział tu i czekał jak potulny pies! Jeśli dotknęli choć jednego włosa na jej głowie, rozer
















