Selena pov
"Ja, Selena Carter, Alfa watahy Białego Księżyca, odrzucam..."
Nigdy nie mam szansy dokończyć zdania, zanim jego usta zakrywają moje, pożerając mnie w namiętnym pocałunku. Zostawia mnie dyszącą za powietrzem, kiedy w końcu puszcza.
"Nigdy nie zaakceptuję twojego odrzucenia! Nigdy!" - mówi.
Zamykam oczy i przez chwilę po prostu oddycham. Wiedziałam, że nie zaakceptuje mojego odrzucen
















