Perspektywa Artura:
Kolacja na szczęście dobiegła końca i wszyscy byli gotowi, by ruszyć do klubu. Anna odciągnęła Andre na bok, żeby z nim porozmawiać. On już wiedział, o co chodzi, ale nie chciał wyciągać pochopnych wniosków. Chciał poczekać i wysłuchać jej, zanim zacznie cokolwiek zakładać.
– To, co powiedziała Betty, to prawda? Próbujesz wyciągnąć trójkąt z naszej przyjaźni z Alicją?
Andre uśm
















