Punkt widzenia Arthura
Powiedzieć, że kolacja była niezręczna, to niedopowiedzenie. Alicia nie zwracała uwagi na nikogo poza swoim homarem, którego próbowała rozebrać na części z zabawnym wyrazem twarzy. Nie zauważyła, że czterech mężczyzn wpatruje się w nią z czułym uśmiechem.
Czterech.
Tak.
Micheal. Po prostu nie mógł jej odpuścić, nie mógł, nieważne jak bardzo się starał. Nawet siedzenie obok s
















