Perspektywa Arthura
(4 nad ranem…)
"Andre… potrzebuję cię."
************
Andre poruszył się przez sen, powoli otwierając oczy. Alicia wpatrywała się w niego, jej dłoń spoczywała na jego piersi. Udało jej się przysunąć do niego w ciągu nocy. Spojrzał na jej ciało, upewniając się, że Jason mocno śpi, a następnie znów spojrzał na nią.
"Wszystko w porządku?" Zapytał, a ona westchnęła i nachyliła się b
















