Marylin
Zameldowanie się w hotelu w Houston było dla niej naprawdę dziwne. Cały personel w recepcji się na nią gapił. Gdy stała w kolejce w holu, czekając na swoją kolej, jej chłopcy poszli z Lisą. Bardzo chcieli iść do toalety. To była długa podróż, ale to miało być ostatnie spotkanie autorskie, a potem jej miłe, spokojne życie mogło wrócić do normy.
Pani za ladą skinęła na nią, żeby podeszła, a
















