Garrett zwrócił uwagę na Nicole, jego wyraz twarzy był poważny i badawczy. Atmosfera zdawała się gęstnieć, gdy zasypywał ją pytaniami, sprawiając, że czuła się osaczona i zaniepokojona.
– Nicole, co się dzieje? – zapytał Garrett, w jego głosie pobrzmiewała mieszanka irytacji i troski. – Wiesz, że nie powinnaś opuszczać watahy, gdy tylko rozwiążemy problem z wiedźmami. Dlaczego zniknęłaś bez słowa
















