Drzwi się otworzyły i Vetta weszła do komnat króla. Osobista niewolnica, którą widziała z Daniką, wciąż ją niepokoiła.
Dlaczego król miałby wpuszczać tę dziewczynę? Z pewnością nie dlatego, że chciał wyświadczyć przysługę córce tego potwora!
Króla Lucjana nie było widać, ale Vetta zauważyła, że przylegające drzwi do jego pokoju są otwarte, więc wiedziała, że musi być w bibliotece.
Nawet jako niewo
















