Król Lucjan spisywał świeże informacje z niższego rynku, by następnego dnia zanieść je królewskiemu księgowemu. Słońce zaszło już jakiś czas temu, a noc była stosunkowo spokojna. Ale sen, jak zwykle, omijał króla Lucjana.
Przez ostatni tydzień nie mógł spać tak dobrze, jak tej pierwszej nocy z Daniką. Co w niej było? Pytał sam siebie niezliczoną ilość razy w ciągu ostatniego tygodnia.
Zasmakowawsz
















