Jasiek
Od momentu, gdy się obudziłem w tym szpitalu, wiedziałem, że ona tu jest. Mój par, moja przeznaczona. Sam jej zapach pomógł mojemu wilkowi się zagoić. Za każdym razem, gdy drzwi się otwierały, miałem nadzieję, że to ona, że przyjdzie mnie odnaleźć, ale tak się nie działo. Nie rozumiałem, dlaczego jej zapach jest tak silny, a ona nigdy do mnie nie przychodzi.
Aż wyszła z sali szpitalnej. K
















