Jasna Góra
Napływ wojowników do szpitala wreszcie zaczyna zwalniać. Kiedy przyprowadzają jednego z kolcem w stopie, mówi nam, że przedarli się do siedziby stada i bitwa dobiega końca. Okresowo czułam emocje Warrena, jego ból, ale nic, z czym mój partner i jego wilk nie mogliby sobie poradzić.
Teraz, gdy wszystko się uspokaja, zaczyna mnie dopadać zmęczenie dniem i nocą. Ale wiem, że nie będę mogł
















